
Minimalizm – jak to się zaczęło
Moja przygoda z minimalizmem zaczęła się jak w przypadku wielu osób. Od książek. Wychowałam się w starej kamienicy, w dużym mieszkaniu, w trzypokoleniowej rodzinie, w której czytali wszyscy i w związku z tym książki były u nas wszędzie. Dosłownie wszędzie. Egzemplarze szły w tysiące. I ja też miałam ich mnóstwo. A oprócz tego zbierałam porcelanę, miałam mnóstwo ciuchów – jak to nastolatka i szpargałów potrzebnych … Continue reading Minimalizm – jak to się zaczęło