
Zbyt piękne – Olga Rudnicka
Mój związek z książkami Olgi Rudnickiej jest trochę jak sinusoida. Albo na szczycie, albo w dolinie. Fantastyczna seria o Nataliach. Słaby „Fartowny pech”, fajna seria o Emilii Przecinek (czy będzie dalszy ciąg?), takie sobie „Diabli nadali” i „Były sobie świnki trzy”, świetne „Byle do przodu”(czekam na kontynuację!) i niestety najsłabsza jak dotąd czytana przez mnie książka autorki „Zbyt piękne”. Olga Rudnicka zawarła w książce wszystkie … Continue reading Zbyt piękne – Olga Rudnicka